eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPoradyPrawoPrawo pracy › Wypadek W Pacy


2010-10-29 17:47 autor: kometa69

2 590 odsłon

Wypadek W Pacy

witam, mam taką dziwną sytuację :

w maju brałam udział w imprezie integracyjnej dystrybutora naszej firmy . podczas tej imprezy upadłam i doznałam bardzo skomplikowanego złamania łokcia. mój bezpośredni przełożony obecny na tym spotkaniu wiózł mnie na pogotowie itd.

po powrocie telefonicznie zgłosiłam wypadek u " behapowca" i do zarządu po czym udałam się na operację.

leczenie zakończyłam we wrześniu, choc do pracy wróciłam w sierpniu. po raz kolejny zgłaszałam tą sytuację telefonicznie ale bhp kazał dzwonic do prezesa a ten się nie określił czy to uznac czy nie. pomóżcie bo nie wiem co robić dalej. obecnie od miesiąca przebywam na l4 bo dopadła mnie cięźżka depresja i chciałabym tez odejść z firmy ale nie wiem czy powinnam dopóki nie wyjaśni się sprawa mojego odszkodowania?

[ porady z tej kategorii ]

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • 2010-11-02 07:43 autor odpowiedzi: mia70

    odejście z pracy nie ma nic wspólnego z odszkodowaniem; proszę zebrać dowody na zgłoszenie tego faktu w firmie; a o jakim odszkodowaniu Pani myśli, bo jakoś nie moge zajarzyć:) z jakiego tytułu i od kogo?

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2010-11-02 08:37 autor odpowiedzi: kometa69

    witam

    chodzi o odszkodowanie z zusu jako wypadek w pracy.

    o jakich dowodach mówimy skoro zgłoszenie było telefoniczne ?

    proszę o pilną odpowiedź .

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2010-11-02 14:00 autor odpowiedzi: mia70

    odpowiedź wysłałam na priv

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2010-11-03 12:54 autor odpowiedzi: mia70

    Wypadek przy pracy a odpowiedzialność cywilna pracodawcy

    Tekst pochodzi z numeru: 8/2009

    Sąd Najwyższy uznał, że stwierdzenie przez sąd pracy wypadku przy pracy nie jest równoznaczne z odpowiedzialnością cywilną firmy.

    Ból kręgosłupa, którego pracownik doznał podczas układania kartonów, nie został pierwotnie uznany za wypadek przy pracy. Dopiero po kontroli inspekcji pracy w nowym protokole powypadkowym zdarzenie to zakwalifikowano za taki wypadek. Ustalono jednak, że przyczyną wypadku było naruszenie przez pracownika przepisów i zasad bhp. Na tej podstawie ZUS odmówił pracownikowi wypłaty jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy oraz renty wypadkowej. Od tych decyzji pracownik odwołał się do sądu.

    Sąd ustalił, że pracownik dźwigał przedmioty z drugim pracownikiem i w związku z tym przyjął, że protokół powypadkowy nie jest zgodny z prawdą. W ocenie sądu to pracodawca nie zorganizował pracy tak, aby nie dochodziło do przekroczenia norm dźwigania ciężarów. Wobec tych ustaleń sąd I instancji sprostował protokół powypadkowy, stwierdzając, że przyczyną wypadku przy pracy było niedopełnienie przez osobę kierującą pracownikami obowiązku odpowiedniego organizowania, przygotowania i przeprowadzenia prac.

    Ponadto sąd orzekł, że pracodawca ponosi odpowiedzialność wobec pracownika za szkody mogące powstać w przyszłości, a związane z tym wypadkiem przy pracy. Wyrok dał pracownikowi podstawę do tego, aby sądzić się z pracodawcą w drodze cywilnej za poniesione z tytułu wypadku przy pracy straty.

    Pracodawca wniósł apelację, ale sąd apelacyjny uznał racje sądu I instancji, jeśli chodzi o ustalenie przyczyn wypadku przy pracy. Ponadto pracodawca nie chciał się zgodzić, aby pracownik mógł w drodze cywilnej żądać odszkodowania za szkody mogące powstać w przyszłości. Sąd uznał jednak, że pracownik może w takim procesie zgłaszać roszczenia wobec pracodawcy. Wskazał też, że pracownik na podstawie tego orzeczenia może porozumieć się z pracodawcą co do wysokości takiego roszczenia. Wtedy nie musi ubiegać się o nie w sądzie cywilnym.

    Pracodawca wniósł skargę kasacyjną do SN, który stwierdził, że KP nie zawiera podstawy prawnej regulującej cywilną odpowiedzialność za czyn niedozwolony pracodawcy. Z kolei ustawa wypadkowa dotyczy wyłącznie świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego. Sąd Najwyższy wskazał, że stwierdzenie wypadku przy pracy nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem odpowiedzialności cywilnej, gdyż powstały w nim uraz nie musi powodować szkody warunkującej cywilną rekompensatę. Stwierdził też, że sądy pracy nie mogą same ustalać, czy pracodawca w przyszłości ma ponosić odpowiedzialność cywilną za wypadek przy pracy. W konsekwencji SN uchylił wyrok sądu I instancji w zakresie odpowiedzialności pracodawcy wobec pracownika za szkody mogące powstać w przyszłości, natomiast w pozostałej części oddalił żądania pracodawcy.

    Wyrok SN z 14.5.2009 r., II PK 282/08

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2010-11-04 11:04 autor odpowiedzi: mia70

    Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę

    Jeżeli poszkodowany doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, na podstawie art.445 § 1 k.c. może się domagać zadośćuczynienia, które złagodzi poczucie krzywdy po wypadku, zrekompensuje cierpienia fizyczne i psychiczne oraz pomoże w przystosowaniu się do nowych warunków po wypadku. Wysokość zadośćuczynienia zależy m.in. od:

    •charakteru obrażeń,

    •indywidualnego natężenia cierpień

    •okresu i sposobu leczenia i rehabilitacji

    •trwałości następstw wypadku,

    •wieku, płci, stanu cywilnego,

    •wykonywanego zawodu,

    •sytuacja bytowa poszkodowanego

    •bezradności poszkodowanego.

    Proces określania wysokości zadośćuczynienia jest zawsze zindywidualizowany, powinien uwzględniać wszystkie cierpienia już doznane przez poszkodowanego, jak i te, które z dużym prawdopodobieństwem będzie odczuwać w przyszłości. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że poszkodowany nie zdaje sobie w pełni sprawy z rozmiaru krzywdy (np. dzieci lub osoby niepełnosprawne psychicznie)

    Wysokość doznanej przez poszkodowanego krzywdy jest niewymierna i nie ma możliwości określenia zadośćuczynienia w sposób dokładnie odpowiadający rzeczywistości. Jednak jego wysokość nie może stanowić kwoty symbolicznej i musi przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną dla osoby poszkodowanej.

    Należy również pamiętać, że zadośćuczynienia może się domagać tylko za życia osoby poszkodowanej. Roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia osoby poszkodowanej.

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2010-11-24 16:36 autor odpowiedzi: riko25

    A czy było zgłoszenie na piśmie zdarzenia jako wypadek przy pracy ?

    - trochę zawiły tok postepowania jak wyżej czytam ,

    jakie było dalsze postępowanie powypadkowe??

    :)

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz


DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Porady - pytania i odpowiedzi

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Prawo pracy

Eksperci radzą

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Tematy

Poprzednie pytania