eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPoradyPrawoPrawo pracy › Problematyczny pracodawca - oszust?


2009-06-20 15:12 autor: konto usunięte

2 682 odsłon

Problematyczny pracodawca - oszust?

Witam, bardzo chciałabym zgłosić zażalenie na mojego pracodawcę do PIP-U ale jednocześnie trochę się boję, chciałabym więc jak najwięcej się dowiedzieć, jakie są szanse na poprawę sytuacji itp żeby przekalkulować czy opłaca mi się podejmować takie ryzyko.

podobno pracodawca był już poddawany kontrolom które rzekomo nic nie wykazały.

generalnie nie wiem czy to co robią jest tak całkiem nielegalne czy może na granicy prawa i dlatego nikt nic im nie może zrobić.

pracuję w sieci sklepów, w ramach "kryzysu" do minimum zredukowali nam ilość pracowników przez co często się zdarza, że pracujemy 12h bez żadnej przerwy bo sklepu zamknąć nie można.

początkowo byliśmy zatrudniani na umowę zlecenie podczas gdy w rzeczywistości pracowałyśmy normalnie. to był taki niby okres próbny i trwał w przypadku niektórych 4 miesiące

pracodawca żeby uniknąć płacenia większych składek ZUS zaznaczył na umowie jedynie że dostajemy podstawę (nie wspomniał nic o premii od utargu która istnieje) premie uznaniowe dostajemy do ręki, tak nieoficjalnie

osoby z innych sklepów skarżą się że oszukują je na urlopach (zaokrąglają dni w dół a nie w górę)

nie ma też za bardzo poszanowania dla naszego czasu wolnego ponieważ gdy jest nas tak mało choroba jednej osoby powoduje że muszą ściągnąć inną informując ja o tym z dnia na dzień. tak samo zresztą o wyjazdach szkoleniowych informują 2 dni przed wyjazdem

mamy też podejrzenia że źle liczą nam za nadgodziny ale to jest dla większości z nas pierwsza praca i dokładnie nie wiemy jak się doliczyć ile powinni nam zapłacić.

proszę o poradę kogoś kto się na tym zna najlepiej albo walczył już z podobnym pracodawcą

[ porady z tej kategorii ]

UDZIELONE ODPOWIEDZI

  • 2009-06-20 21:32 autor odpowiedzi: Marcin Siedlecki

    Pisząc te różne rzeczy przypomniałaś mi trochę firmę w której kiedyś pracowałem.... Temat nie jest taki prosty jak się wydaje :( Co do nadgodzin - podpisujecie listę obecności??? Jak tak to co tam jest wpisane (jakie godziny pracy? Faktyczne czy tylko teoretycze?). Brak przerw w pracy - ciężka rzecz do udowodnienia przez pracownika w sądzie pracy.

    początkowo byliśmy zatrudniani na umowę zlecenie podczas gdy w rzeczywistości pracowałyśmy normalnie - tego zdania nie rozumiem... :(

    pracodawca żeby uniknąć płacenia większych składek ZUS zaznaczył na umowie jedynie że dostajemy podstawę (nie wspomniał nic o premii od utargu która istnieje) premie uznaniowe dostajemy do ręki, tak nieoficjalnie - godzisz się na to? Jesteś również uczestnikiem w przestępstwie... :(

    osoby z innych sklepów skarżą się że oszukują je na urlopach (zaokrąglają dni w dół a nie w górę) - to jest do sprawdzenia przez PIP... (no, my też pomożemy jak napiszesz coś więcej w tej kwestii...)

    nie ma też za bardzo poszanowania dla naszego czasu wolnego ponieważ gdy jest nas tak mało choroba jednej osoby powoduje że muszą ściągnąć inną - No taka sytuacja może mieć miejsce... Pracodawca może pracownika odwołać nawet z urlopu wypoczynkowego

    mamy też podejrzenia że źle liczą nam za nadgodziny - a jak liczą?

    Napisałem tak w skrócie... Myślę, że ktoś jeszcze uzupełni

    pozdrawiam

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-20 23:16 autor odpowiedzi: mia70

    Witam, proponuje złożyć skargę do PIP z dokładnym opisem nieprawidłowości. Z tego co się orientuję Inspektor PIP zachowa w tajemnicy te informacje. Urlop - zawsze zaokrąglamy w górę; Dokładny opis znajdzie Pani pod linkiem , pozdrawiam:)

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz

  • 2009-06-21 23:49 autor odpowiedzi: konto usunięte

    Co do nadgodzin - podpisujecie listę obecności??? Jak tak to co tam jest wpisane (jakie godziny pracy? Faktyczne czy tylko teoretycze?) - tu jest tak. przychodzimy na 9:00 i kończymy niby o 21:00 i taką godzinę mamy wpisywać (bo szefowie kazali zaokrąglać i mamy wpisywać więcej tylko jak siedzimy pół godziny po 21:00) a musimy po 21 sprzątnąć, zmyć podłogę, zrobić papiery, policzyć kasę.... co zajmuje czasem nawet 20 min i tak dzień po dniu się zbiera po 20 min niezła ilość nagodzin, niezapisanych. z tym że niby mamy półgodzinną przerwę (której w rzeczywistości nie ma wcale albo jest dużo krótsza)

    Brak przerw w pracy - ciężka rzecz do udowodnienia przez pracownika w sądzie pracy - myślę że będzie się dało udowodnić jako że w miejscu na liście obecności gdzie zapisujemy czas przerwy wpisujemy krechę, poza tym jeśli w dany dzień wg grafiku jest jedna osoba a sklep jest w centrum handlowym którego regulamin mówi że sklepu nie wolno zamykać to razcej jednoznacznie znaczy że nie mamy przerwy

    początkowo byliśmy zatrudniani na umowę zlecenie podczas gdy w rzeczywistości pracowałyśmy normalnie - tego zdania nie rozumiem...- zatrudnili nas na umowę zlecenie a pracowałyśmy na takich warunkach że powinni nas zatrudnić na umowę o pracę. Normalnie sprzedawałyśmy i wypełniałyśmy obowiązki jak inni

    pracodawca żeby uniknąć płacenia większych składek ZUS zaznaczył na umowie jedynie że dostajemy podstawę (nie wspomniał nic o premii od utargu która istnieje) premie uznaniowe dostajemy do ręki, tak nieoficjalnie - godzisz się na to? Jesteś również uczestnikiem w przestępstwie...- w zasadzie dopiero teraz dowiadujemy się jak to wszystko wygląda naprawdę. Dla wszystkich z nas jest to pierwsza praca i nie do końca wiemy jak umowy wyglądać powinny. no ale wiem, nieznajomość prawa nie uzasadnia jego nie przestrzegania

    osoby z innych sklepów skarżą się że oszukują je na urlopach (zaokrąglają dni w dół a nie w górę) - to jest do sprawdzenia przez PIP... (no, my też pomożemy jak napiszesz coś więcej w tej kwestii...) postaram się więcej dowiedzieć, muszę tylko wypytać inne osoby bo ja jeszcze nie odbierałam urlopu i więc nie wiem

    nie ma też za bardzo poszanowania dla naszego czasu wolnego ponieważ gdy jest nas tak mało choroba jednej osoby powoduje że muszą ściągnąć inną - No taka sytuacja może mieć miejsce... Pracodawca może pracownika odwołać nawet z urlopu wypoczynkowegoa czy może mieć miejsce bez przerwy tylko dlatego że jest nas za mało? bo nam każą stawać w innych sklepach gdy brakuje im tam osób, a u nas nawet ciężko będzie gdy pójdzie którakolwiek na urlop bo zostaną 2 osoby które dzień w dzień będą stać same bez przerwy

    mamy też podejrzenia że źle liczą nam za nadgodziny - a jak liczą?z tym jest problem bo nie tłumaczą dokładnie składników wypłaty, zadzwonię do nich w przyszłym miesiącu po wypłacie aby mi podali składniki to wtedy podam ile mi policzyli

    poza tym o książeczkę ubezpieczeniową nie mogę się doprosić od miesiąca :[ bo nie mają czasu załatwić.

    Oceń odpowiedź 0 0

    skomentuj | odpowiedz


DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Porady - pytania i odpowiedzi

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Prawo pracy

Eksperci radzą

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Tematy

Poprzednie pytania