eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPoradyPracaUrzędy / Sądy › Co z zasiłkiem dla bezrobotnych za poprzedni miesiąc po usprawiedliwieniu jednej nieobecności?


2016-02-05 16:59 autor: Aga71

2 432 odsłon

Co z zasiłkiem dla bezrobotnych za poprzedni miesiąc po usprawiedliwieniu jednej nieobecności?

W dniu 29.01.2016 r, nie zgłosiłam się na wyznaczony termin w urzędzie pracy, z powodu pewnych spraw z moim 8-letnim synem, także w odpowiednim terminie nie zgłosiłam się do pracodawcy - na usprawiedliwienie czego jest czas 7 dni (tak mam wpisane w dokumentach z UP) i wykonałam ten obowiązek, jak również otrzymałam ponownie skierowanie do tego samego pracodawcy (o to bardzo prosiłam, bo zależało mi bardzo akurat na tej pracy).

Panie były przede wszystkim nieuprzejme, ale w końcu dały mi szansę usprawiedliwienia. Zasiłek dla bezrobotnych (mój zresztą już ostatni) powinien być wypłacony 4 dnia miesiąca za poprzedni miesiąc, tj. za styczeń. Nadal zasiłku nie mam, a nieuprzejme Panie poinformowały mnie, że statusu bezrobotnej osoby nie straciłam. Dlaczego więc nadal nie mam zasiłku? Choć do tej pory wywiązywałam się ze wszystkich poleceń Urzędu Pracy, a ostatnią nieobecność usprawiedliwiłam.

Wiem też i widzę, obserwuję (inne Panie, inne pokoje, nazwiska bezrobotnych na inne litery niż moje), że osoby naprawdę otrzymują dogodne oferty pracy, bez żadnego problemu, po ustaleniach z osobami bezrobotnymi i w końcu udaje się znaleźć odpowiednia pracę. Ja tymczasem otrzymuję takie propozycje, a raczej nakazy, że aktualnie jest to niemożliwe (jakby po złości, bo w ogóle nie słuchają o co proszę, a skierowanie z UP jednak daje ogromne szanse bezrobotnemu).

Mam ponad 20 lat pracy, aktualnie nie pracuję, pierwszy raz z powodu syna (choroby neurologiczne itd, uczęszcza do szkoły specjalnej, jesteśmy sami, więc nie mam jak podjąć pracy zmianowej lub nocnej, każda inną owszem jak najbardziej), otrzymuję od nich złośliwie (wobec Panów są niezmiernie miłe, uśmiechnięte, wobec Pań aroganckie) prace nocne, zmianowe i nie dają sobie nic wytłumaczyć.

Ja sama też szukam, na razie bez powodzenia, ale w jaki sposób można zgłosić takie zachowanie Pań urzędniczek i do kogo? Są raczej od pomagania, a nie złośliwości. Na prośbę skierowania mnie na szkolenia podnoszące kwalifikacje, usłyszałam, że nie ma miejsc na razie nigdzie (od dłuższego czasu to słyszę), a propozycje aktualne (co tez już słyszałam) są dla młodych, a teraz (w końcu pomyśleli o dziwo o starszych) są różne możliwości nawet stażów dla ludzi w wieku 50 plus. Ja mam 45 lat, więc jak widać nie nadaję się ich zdaniem do niczego lepszego.

[ porady z tej kategorii ]


DODAJ ODPOWIEDŹ:

Powiadom mnie emailem, gdy ktoś jeszcze odpowie na to pytanie

ZOBACZ PODOBNE PYTANIA

Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.



Porady - pytania i odpowiedzi

Podobne artykuły

Szukaj pytań i odpowiedzi



Zadaj pytanie

Nie możesz znaleźć odpowiedzi? Zadaj pytanie w kategorii Urzędy / Sądy

Eksperci radzą

Ostatnio udzielone odpowiedzi

Tematy

Poprzednie pytania