Witam.
Kilka faktów, na podstawie których ma być (bądź nie) naliczany podatek od spadku: 1- zgon spadkodawcy 20.09.1998 2- data rozpoczęcia podziału akcji na pracowników: 09.03.2009 (na tej podstawie spadkodawca w ogóle stał się spadkodawcą, a rodzina stała się spadkobiercami) 2- spadkobiercy: zstępni (córka i syn) + współmałżonek (czyli I grupa) 3- przeprowadzone postępowanie spadkowe w sądzie, które uprawomocniło się z dniem: 21.08.2009 4- wartość 1 akcji na giełdzie papierów wartościowych na dzień uprawomocnienia postanowienia sądu : 4.35 pln 5- wartość 1 akcji wg. podpisanej umowy pomiędzy spadkobiercą, a Skarbem Państwa : 1 pln 4- akcje można zbywać na rynku papierów wartościowych dopiero z dniem 01.07.2010 Urząd Skarbowy twierdzi, że spadkobiercy nie mają prawa do skorzystania z nielimitowanej ulgi podatkowej od spadku (chociaż obowiązek podatkowy powstał w roku 2009), ponieważ zgon spadkodawcy nastąpił przed 01.01.2007, a w świetle polskiego prawa spadek dziedziczy się w dniu zgonu spadkodawcy, a nie w dniu uprawomocnienia się postanowienia Sądu. Ponieważ jestem jednym ze spadkobierców cała sytuacja budzi we mnie wątpliwości: - nie mogę skorzystać z ulgi nielimitowanej, pomimo że o spadku dowiedziałam się w roku 2009, bo obowiązuje ona dopiero po 01.01.2007, a zgon ojca nastąpił przed tą datą - mam zapłacić podatek od spadku naliczany od wartości rynkowej, a nie od wartości na jaką opiewa umowa (co zmienia postać rzeczy, bo licząc od wartości, na jaką jest podpisana umowa - wychodzi kwota wolna od podatku od spadku w I grupie, czyli poniżej 9 637 pln) Reasumując : na dzień dzisiejszy - mam zgłosić spadek, o którym dowiedziałam się w roku 2009, a US opodatkuje go zgodnie z przepisami obowiązującymi w roku 1998, chociaż od 01.01.2007 obowiązują już inne przepisy. Nawiasem mówiąc, nie mam na dzień dzisiejszy jeszcze nawet w/w umowy, bo nie wróciła ona z Warszawy, gdzie ktoś w imieniu Skarbu Państwa miał ją ze mną podpisać, a już mam zgłosić spadek do opodatkowania i zapłacić podatek od wartości rynkowej? Czy ktoś jest mi w stanie wyjaśnić ten idiotyzm?Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.