Prawie 3 tygodnie byłam nieobecna w pracy z powodu choroby. Po powrocie do pracy dostałam wypowiedzenie, na którym jako powód rozwiązania umowy podano między innymi niesumienne wykonywanie obowiązków. Nie miałam wcześniej żadnej nagany pisemnej. Nie zgodziłam się na podpisanie takiego wypowiedzenia. W tej sytuacji zostałam zmuszona do podpisania wypowiedzenia za porozumieniem stron z dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. Firma nie wyraziła zgody na miesięczny okres wypowiedzenia. Równocześnie zostałam zmuszona do napisania podania o urlop i wykorzystania go w okresie wypowiedzenia. Dodam, że pracowałam w tej spółce od maja tego roku i miałam podpisaną umowę na czas nieokreślony.

Czy jest to zgodne z prawem? Co powinnam zrobić w takiej sytuacji?