Zaproszono mnie na rozmowę kwalifikacyjną. Dwukrotnie byłam zapewniana o rozmowie z jedną-dwoma osobami. Po przybyciu na miejsce skierowano mnie do sali, w której przebywało już około 15 osób, także zaproszonych na "rozmowę w cztery oczy". Traf chciał, że spotkałam tam osobę, która dobrze zna się z moim obecnym pracodawcą. Do wszelkich rozmów rekrutacyjnych podchodziłam ostrożnie, gdyż nie chciałam, aby mój pracodawca dowiedział się o moich rozmowach o pracę (bez znaczenia, czy to odbywanych w celu zmiany pracy, czy tylko w celu sprawdzenia się na rynku pracy).
Dodatkowo forma rekrutacji z określonej dwukrotnie jako "rozmowa", okazała się być "testem" z wiedzy bez możliwości rozmowy o szczegółach oferty pracy.
Jak należy postępować, aby uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji. Czy udzielając na CV i LM zgody na przetwarzanie danych osobowych w celu rekrutacji zezwalam na narażanie się tego typu problematyczne sytuacje?
2012-06-06 15:14 autor odpowiedzi: konto usunięte
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
2015-02-04 10:53
2013-04-11 12:55